Czym jest HPO CBD?
Po CBD, CBN i HHC, uwagę przyciąga nowa cząsteczka: HPO CBD, kannabinoid o...
W zdecydowanej większości krajów rozróżnienie między CBD a marihuaną opiera się na krytycznym progu: poziomie 0,3% THC. Limit ten, który stał się międzynarodowym standardem, ma fascynujące pochodzenie i implikacje. Dowiedz się , dlaczego limit THC w CBD wynosi 0,3%.
THC, czyli tetrahydrokannabinol, to związek chemiczny występujący w konopiach indyjskich, znanych naukowo jako Cannabis sativa. Jest to jeden z kilku kannabinoidów obecnych w roślinie, ale najbardziej znany jest ze swoich efektów psychotropowych, w tym uczucia "haju" lub euforii.
Podczas ekstrakcji CBD z konopi mogą również zostać wyekstrahowane śladowe ilości THC, ponieważ całkowite usunięcie wszystkich śladów THC może być trudne. CBD nie jest jednak substancją psychotropową.
Europejski limit THC dla konopi przeszedł kilka zmian. Początkowo ustalony na poziomie 0,5% w 1984 roku, został obniżony do 0,3% w 1987 roku.
Decyzja ta została podjęta na podstawie badań przeprowadzonych w 1976 roku przez Ernesta Smalla i Arthura Cronquista. Ich badania, zlecone przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Taksonomii Roślin (IAPT), stwierdziły, że 0,3% THC odróżnia Cannabis sativa od Cannabis indica. Są to odpowiednio konopie przemysłowe i lecznicze.
Próg ten został szybko przyjęty poza Europą, wpływając na ustawodawstwo w Ameryce Północnej i innych regionach.
Europa, pionier w dziedzinie regulacji konopi, zaskoczyła wszystkich obniżając poziom THC do 0,2% w 1999 roku. Francja, lider w rozwoju odmian konopi o niskiej zawartości THC, prawdopodobnie miała wpływ na tę decyzję.
Redukcja ta miała daleko idące konsekwencje, szczególnie w kontekście wojny z narkotykami, zmuszając europejskich plantatorów do ścisłego przestrzegania tego standardu w celu skorzystania z dotacji UE.
Wraz z szybkim wzrostem CBD, które stało się głównym graczem na rynku konopi, limit 0,2% THC okazał się restrykcyjny dla europejskich firm. Sytuacja ta doprowadziła do rosnącej presji ze strony podmiotów rolniczych i przemysłowych.
Oto wszystko, co musisz wiedzieć o zmianach we francuskich przepisach dotyczących poziomów CBD i THC.
Na początku 2022 r. na szczeblu europejskim nastąpiła zmiana regulacyjna dotycząca kannabidiolu (CBD).Unia Europejska podniosła próg THC dla produktów na bazie CBD z 0,2% do 0,3%.
W tym kontekście Francja przyjęła bardziej restrykcyjne stanowisko, zakazując sprzedaży kwiatów CBD. Środek ten był motywowany trudnością w odróżnieniu kwiatów CBD od kwiatów marihuany, co stanowiło poważne wyzwanie dla organów ścigania.
W dniu 24 stycznia 2022 r. francuska Conseil d'Etat odegrała kluczową rolę w kwestionowaniu ważności zakazu.
Po zbadaniu sprawy stwierdziła, że zakaz nałożony przez władze nie był uzasadniony, torując drogę do wznowienia handlu kwiatami CBD na terytorium Francji.
Decydujący zwrot w krajobrazie regulacyjnym nastąpił 29 grudnia 2022 roku. W tym dniu Rada Stanu wydała oficjalne oświadczenie w sprawie legalności produktów zawierających CBD. Od tego dnia CBD jest legalne we Francji, pod warunkiem, że zawartość THC nie przekracza 0,3%.
Decyzja ta opiera się na ocenie, że konsumpcja konopi indyjskich w tej formie i w tych granicach nie stanowi istotnego zagrożenia dla zdrowia publicznego.
Zmiany te stanowią ważny krok w regulacji CBD we Francji, odzwierciedlając równowagę między imperatywami zdrowia publicznego a trendami rynkowymi dla produktów na bazie konopi.
Kraje takie jak Włochy, Szwajcaria i Czechy zdecydowały się zdefiniować inne limity THC dla produktów konopnych, do 1% THC.
Chociaż poziomy te wykluczają plantacje ze wsparcia WPR (Wspólnej Polityki Rolnej), pozostają one zgodne z odpowiednimi przepisami krajowymi, oferując pewien stopień elastyczności w regulacji konopi.
Po CBD, CBN i HHC, uwagę przyciąga nowa cząsteczka: HPO CBD, kannabinoid o...
Terminy olej CBD i olej konopny są często używane zamiennie. Jednak te dwa...
Korzystanie z zalet CBD powinno być dostępne dla każdego. Jeśli potrzebujesz porady, jak kupić CBD w...